Danie całkowicie bezmięsne, a jakie pyszne! Zajadaliśmy się nim z Moim K. i na pewno powrócę do tego przepisu. Czasem najprostsze i nieskomplikowane połączenia są najlepsze. Takie jak w poniższej potrawce - niewiele składników, a efekt więcej niż zadowalający. Ciecierzyca, bataty, seler naciowy, delikatny sosik i pyszne jednogarnkowe danie gotowe.
Składniki (na ok. 6 porcji):
- 800 g suchej ciecierzycy
- 2 spore bataty
- 1 duża cebula
- 4-5 łodyg selera naciowego
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 duży pomidor
- ok. 2/3 szkl. śmietany 18%
- ulubione zioła
- szczypta ostrej papryki
- sól, pieprz
- olej do smażenia
Ciecierzycę zalewamy w garnku dużą ilością wody i odstawiamy na kilka godzin do napęcznienia, najlepiej na noc. Po tym czasie ciecierzycę gotujemy w tej samej wodzie do miękkości. Odcedzamy zachowując nieco wody.
Bataty obieramy, kroimy w grubą kostkę, polewamy odrobiną oleju, posypujemy ostrą papryką, ziołami, solą, pieprzem i mieszamy, by przyprawy dokładnie oblepiły bataty. Wykładamy równomiernie na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w 180 st.C tak długo, aż bataty będą miękkie. Zależy to od wielkości kostki. U mnie 30-40 min.
Cebulę, łodygi selera i czosnek siekamy. Cebulę i selera przesmażamy, aż cebula będzie rumiana. Pod koniec dodajemy czosnek i razem chwilę smażymy.
Do ugotowanej ciecierzycy dodajemy upieczone bataty oraz przesmażoną cebulę z selerem naciowym. Mieszamy.
Dodajemy pomidora pokrojonego w kostkę (można zdjąć skórkę, by nie było w daniu ich kawałków), śmietanę, dolewamy nieco wody z gotowania ciecierzycy, doprawiamy solą, pieprzem, ziołami i gotujemy, aż pomidor się rozpadnie i połączy się ze śmietaną tworząc sos.
Można dodać nieco więcej śmietany lub wody spod ciecierzycy, by powstało więcej sosu.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz