Coś dla fanów owoców morza i pikantnych smaków. Delikatne mięso kałamarnicy z warzywami w pikantnym, lekkim sosie. Danie jest bardzo smaczne, intensywne, pełne azjatyckich smaków. Oryginalnie w tym daniu używa się ostrej papryki gochugaru i/lub pasty z tejże papryki - gochujang. Ja nie miałam owej, więc użyłam suszoną ostrą paprykę roztartą w moździerzu. Nie miałam też całej kałamarnicy, zamiast tego użyłam krążków kałamarnicy.
Inspiracja.
Składniki (na 3 porcje):
- 0,5 kg oczyszczonego mięsa kałamarnicy (użyłam surowych, bardzo dużych i grubych krążków)
- duży pęczek kilku cebul dymek ze szczypiorem
- 1-2 duże cebule
- 2-3 marchewki
- 3 łyżki jasnego sosu sojowego
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego lub innego sosu pomidorowego
- 5 ząbków czosnku
- 1 łyżka startego, świeżego imbiru
- płatki suszonej ostrej papryki, ilość wedle uznania, ale danie nie może być mdłe w smaku
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- olej do smażenia
- sezam do posypania dania
Cebulę i cebulki dymki kroimy w piórka niezbyt drobno. Szczypior siekamy. Marchewkę ścieramy na dużych oczkach w długie wiórki albo kroimy w cienkie słupki.
Warzywa przesmażamy na oleju, mają tylko zmięknąć.
Mieszamy sos sojowy, koncentrat, czosnek przeciśnięty przez praskę, imbir, płatki ostrej papryki i cukier. Mieszankę dodajemy do warzyw.
Dodajemy do warzyw z sosem krążki kałamarnicy, mieszamy i smażymy, aż mięso przestanie być bardzo szkliste i się nieco skurczy. Uwaga, by nie przeciągnąć kałamarnicy, bo będzie gumowata i niejadalna! Smażymy kilka krótkich minut, w zależności od grubości mięsa.
Mąkę ziemniaczaną rozprowadzamy w 1/4 szklanki wody i dodajemy do kałamarnicy z warzywami. Mieszamy i chwilkę smażymy, sos od razu zgęstnieje.
Danie podawałam posypane szczypiorem i prażonym sezamem wraz z ryżem.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz