Patrząc na poniższe zdjęcie pewnie wielu z Was nie tego się spodziewało po Kamikaze. Ale to Kamikaze to nie jest znany z barów niebieski shot, lecz koktajl zaliczany wg IBA (International Bartenders Association) do koktajlowej klasyki. Powstał w latach 70. XX w. USA jako produkt swoich czasów - stworzony przez bywalców ówczesnych dyskotek będących pod wpływem różnorakich środków odurzających. A czemu ten fakt jest istotny? Ano dlatego, że dla ówczesnej dyskotekowej młodzieży zarówno jakość drinków jak i to, z jakich i ilu składników zostały one przygotowane, nie miała większego znaczenia. Ważniejsze były dragi. Drinki były jakby na uboczu. Prostota Kamikaze sprawiła, że był on idealny, by się szybko i łatwo "upodlić" - jak sama nazwa wskazuje, w zbyt dużych ilościach nadaje się do tego idealnie*. Historia może mało chlubna, ale drink jest godny polecenia.
Kamikaze na bazie wódki podobny jest do Daiquiri, w którym używa się białego rumu. Ja, jako że nie przepadam za wódką, wymieszałam ją z białym rumem pól na pół. Dodatkowo musiałam dać nieco syropu cukrowego, by nie było zbyt powalające;) Powstało coś po mojemu i pysznie. Lemoniada z promilami;)
Składniki:
- 15 ml wódki
- 15 ml białego rumu
- 30 ml triple sec
- 30 ml soku z cytryny
- 30 ml mocnego syropu cukrowego
A ten drink nie jest czasami z blue kuraso czy jak tam się mówi?
OdpowiedzUsuńJak napisałam we wstępie, z Blue Curacao przygotowuje się shot'a, a to jest przepis na cocktail. Klasyka.
Usuń