Któż nie lubi mięciutkich białych bułeczek z makiem? Postanowiłam takie przygotować. Miały wyglądać bardziej jak kajzerki, ale nieco się rozlazły;) Najważniejsze, że na smaku nic nie straciły. Delikatne, mleczne, makowe, idealne na śniadanie.
Składniki (na ok. 8-10 szt.):
- 1 łyżka cukru
- 20 g świeżych drożdży
- 2,5 szklanki mąki pszennej typ 620
- 1 jajko
- ok. 3/4 szklanki ciepłego mleka
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżeczki soli
- mak, sezam do posypania
Drożdże i cukier rozpuszczamy w dwóch łyżkach ciepłej wody. Odstawiamy je na 10 min., aż zaczną bąbelkować i rosnąć.
Do rozpuszczonych drożdży dodajemy mąkę, jajko, oliwę, sól i tyle mleka, by zagnieść elastyczne ciasto.
Jeśli jest za suche - trzeba dodać wody, zbyt kleiste - dosypać mąki.
Ciasto odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce, żeby urosło (dwa razy).
Jak już urośnie, trzeba je pokroić na ok. 8-10 kawałków i uformować bułeczki. Robimy długi wałek o średnicy ok. 1,5-2 cm, na środku zawiązujemy jak węzeł zostawiając dziurkę w środku, końce wałka zawijamy nad/pod ciasto w zależności skąd końcówka wystaje.
Bułki przekładamy na blachę i odstawiamy do podrośnięcia na ok. 30 min.
Smarujemy jajkiem i posypujemy makiem albo sezamem, a potem wkładamy na 20-25 min. do piekarnika.
Smacznego życzą
Nie ma to jak domowe bułeczki.
OdpowiedzUsuń