Niedzielne śniadanie. Ostatnio zajadaliśmy się słodkimi daniami. Po rolowanych tostach francuskich z jabłkami i racuchach z jabłkami postanowiliśmy zjeść coś zielonego i zdrowego. Sałatka. To było to! Z chorizo, oliwkami, serem i pomidorkami. Na hiszpańską nutę. Mięsny dodatek świetnie tu pasuje i sprawdzi się nie tylko jesienną porą. Pyszna, o ile użyje się dobrej, pikantnej kiełbasy chorizo oraz delikatnego, półmiękkiego sera, np. Tomme Blanche (Francja).
Inspiracja z niewielkimi zmianami.
Składniki (na 2 porcje):
- 3-4 garści mieszanki sałat
- mała laska kiełbasy chorizo, pikantnej
- garść czarnych oliwek
- garść zielonych oliwek
- kilkanaście czerwonych pomidorków koktajlowych
- 150 g półmiękkiego sera
- nieco startego parmezanu
Dressing:
- łyżka glazury balsamicznej
- ok. 2 łyżki octu balsamicznego
- ok. 4 łyżek oliwy z oliwek
- mała szczypta soli, pieprz
Na talerzu rozkładamy sałatę. Na niej układamy pokrojoną w półplasterki kiełbasę chorizo, plasterki oliwek, połówki pomidorków i ser pokrojony w kostkę.
Posypujemy 2-3 łyżkami startego parmezanu.
Polewamy 3-4 łyżkami dresingu.
Dressing: mieszamy wszystkie składniki w takich proporcjach, by uzyskać zadowalający nas smak - nie za słodki, nie za kwaśny. Glazura jest słodko-kwaśna, więc radzę zrezygnować z miodu (jak w typowym vinegrecie). Można dodać nieco wody, by rozrzedzić konsystencję sosu.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz