poniedziałek, 4 lutego 2019

SAŁATKA Z ŁOSOSIEM TERIYAKI

           Niedzielnie śniadanie. Ostatnio, przy okazji przepisu na stir-fry, pisałam, że rozsmakowałam się w kuchni azjatyckiej - zupa miso, ramen, łosoś nanban to moje niedawne udane eksperymenty. I wczoraj znów mnie naszło na Azję. Tym razem w postaci sałatki z moim ulubionym łososiem teriyaki. Nawet Mój K., który nie przepada za łososiem jako rybą, w wersji teriyaki się nim zajada. Jest soczysty, słodkawy, taki ciekawie azjatycki. Wraz z marchewką i kiełkami tworzy pyszną sałatkę.





Składniki (na 2 porcje):
  • 2 niewielkie filety łososia, u mnie ze skórą
  • 2 łyżki sosu teriyaki lub yakitori (w skład obu wchodzi słodkie wino mirin, sake, słodki sos sojowy i miód/cukier)
  • 2 łyżki sosu sojowego, użyłam słodkiego
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 2 duże garści ulubionej sałaty, u mnie szpinak
  • 1 mała marchewka pokrojona w zapałki lub starta na tarce o drobnych oczkach
  • pół szklanki kiełków fasoli mung, u mnie marynowane
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • prażony sezam
Sos teriyaki/yakitori, sos sojowy, olej i sok z cytryny mieszamy.
Łososia obtaczamy w marynacie i odstawiamy na min. 1 godzinę.
Po tym czasie odlewamy 3 łyżki marynaty, a łososia smażymy na suchej patelni wraz z resztą marynaty na średnim ogniu najpierw skórą do dołu przez 3-4 min., następnie przewracamy go na drugą stronę i smażymy kolejne 3-4 min. w zależności od grubości ryby. W czasie smażenia jak najmniej ruszamy rybę. Ma się ładnie przysmażyć, a marynata ma się na niej mocno zredukować i przypiec.
Po przewróceniu ryby ściągamy skórę. Po usmażeniu z obu stron przewracamy łososia stroną bez skóry na patelnię z sosem, by obtoczyć w nim i tę stronę. 
Na patelni, w której smażył się łosoś, na pozostałościach marynaty można przesmażyć kiełki. Ja tak zrobiłam, dzięki czemu stały się delikatniejsze i nabrały smaku marynaty.
Na talerzach rozkładamy szpinak/sałatę, połówki pomidorków, marchewkę i kiełki. Na tym układamy łososia i posypujemy całość prażonym sezamem.
Zachowaną część marynaty mieszamy z oliwą z oliwek i podajemy jako dressing do sałatki.

Smacznego życzą



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz