Po upieczeniu papryki nadziewanej kurczakiem i brokułem zostało mi nieco brokuła. Warzywo to zwykle jadam tradycyjnie - z bułką tartą, ale tym razem zachciało mi się czegoś innego. Postanowiłam przygotować z niego kotlety. Wyszły niezwykle smaczne i bardzo delikatne. Takie vege-burgery:) Świetnie smakowały z sosem z kurek (odłożyłam ich nieco przygotowując tartę z kurkami) i kaszą pęczak. Lekki, super-smaczny i pożywny obiad z brokułem w roli głównej:)
Składniki (na 5 kotletów):
- 2/3 brokuła lub 1 mały
- 1 cebula
- 3 jajka ugotowane na twardo
- 1 jajko świeże
- bułka tarta
- sól, pieprz
- łyżka musztardy
- olej do smażenia
Brokuła gotujemy we wrzątku z solą i łyżeczką cukru do miękkości, a nawet lekko rozgotowujemy, a następnie przy pomocy tłuczka do ziemniaków robimy z niego papkę.
Cebulę drobno siekamy i szklimy. Dodajemy do brokuła. Jajka na twardo siekamy i także dorzucamy do brokuła. Wbijamy 1 świeże jajko, doprawiamy solą i pieprzem oraz musztardą (brokuł jest dość mdły, musztarda zaostrzy smak). Dokładnie mieszamy, dosypujemy tyle bułki tartej, by uzyskać dość zwartą, ale plastyczna masę. Formujemy owalne, spłaszczone kotlety i smażymy na średnim ogniu po kilka minut z każdej strony. Można obtoczyć je najpierw w panierce z jajka i bułki tartej (co pewnie dodałoby nieco smaku), ale ja z tego zrezygnowałam.
Smacznego życzą
ja zazwyczaj brokuły wykorzystuję do risotto, nawet nie czuć wtedy że je się brokuły ;) Kotleciki wyglądają pysznie;)
OdpowiedzUsuń