Niedzielne śniadanie. Miałam ochotę na jajko zapiekane w bułce. Takie z płynnym żółtkiem rozpływającym się po pieczarkach. Tak miało to wyglądać. Niestety, chwila nieuwagi i zrobiło się jajo na twardo. Pech. Na szczęście Mój K. pospieszył z pomocą i usmażył mi jajko pomagając sobie... opalarką (taki gadżet dla Panów Złota Rączka), żeby z góry szybciej się ścięło;) Dzięki niemu miałam swoje płynne żółtko na pieczarkach:) Pyszne śniadanie.
Składniki (na 2 porcje):
- ok. 150 g pieczarek
- 1 mały pomidor
- pół kulki mozzarelli
- 2 bułki, u mnie grahamki
- 2 jajka
- sól, pieprz
- majeranek, oregano, ostra papryka w proszku
- olej do smażenia
Pieczarki siekamy i przesmażamy.
Dodajemy do nich pomidora i mozzarellę pokrojone w kosteczkę.
Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i ziołami.
Z bułek ścinamy wierzch, wydrążamy środek, wypełniamy je pieczarkami zostawiając rant i nieco miejsca na jajko. Zapiekamy kilka minut w 180 st.C. Po tym czasie na wierzch wybijamy jajko i pieczemy dalej, aż białko się zetnie (pilnując, by żółtko się nie ścięło, jak u mnie;) ).
Smacznego życzą
Naprawdę iście królewskie śniadanko. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Pieczarkowy Tydzień 2015.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na śniadanie...
OdpowiedzUsuń