Weekendowe, słoneczne popołudnie. Leniwe, przyjemne, błogie. Do pełni szczęścia trzeba mi było tylko kawałka ciasta i kawy. Tak, kawy, choć kawoszką absolutnie nie jestem. Są jednak takie chwile, kiedy lubię wypić mocno mleczną kawę, najlepiej z jakimś smakowitym dodatkiem. Tym razem wymyśliłam sobie mochę (mokę), czyli kawę z mlekiem z dodatkiem czekolady i bitej śmietany. Zwykle daje się likier czekoladowy lub kakao. Ja zaszalałam używając Nutelli. Dla jeszcze większego szaleństwa dolałam nieco likieru kawowego domowej roboty (mojej mamy). Istny błogostan - kawa, kanapa i Mój K. Czegóż chcieć więcej do szczęścia ;)
Składniki:
- 1 espresso
- 2/3 szkl. mleka
- 1 łyżka Nutelli
- 2 łyżki likieru kawowego lub innego, np. Baileys
- bita śmietana
- opcjonalnie wiśnie z dżemu/kompotu/frużeliny do dekoracji
Zaparzamy espresso. W rondelku łączymy je z podgrzanym mlekiem, dodajemy Nutellę, mieszamy, aż ta się rozpuści. Przelewamy do szklanki, dolewamy likier kawowy, ewentualnie dosładzamy do smaku (opcja dla lubiących kawy na słodko), wierzch dekorujemy bitą śmietaną i wisienką z dżemu/kompotu/frużeliny, posypujemy kakao. I się delektujemy:)
Cheers!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz