Ten sernik chodził za mną, odkąd pojawiły się borówki. Wspaniałe połączenie delikatnego, kremowego sernika i soczystych owoców, jasnego ciasta i ciemnych borówek. Rozkosz dla oczu i podniebienia. A do tego własnej roboty frużelina z borówek i jestem w raju. Sernikowym raju. Jak ja lubię serniki!!
Składniki (na tortownicę 26cm):
Na spód:
- 220g herbatników
- 1 łyżka kakao do wypieków
- 150g masła
- 1 jajko
Masa serowa:
- 1kg sera mielonego
- 4 jajka
- 1 szkl. cukru
- 1 torebka budyniu waniliowego
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
- ok. 400 g borówek amerykańskich albo jagód
Spód: herbatniki zmielić na pył, dodać kakao i wymieszać z rozpuszczonym masłem oraz jajkiem. Tak przygotowaną masę wyłożyć na dno formy, podpiec w piekarniku nagrzanym do 180oC przez około 10-15 min. Przestudzić.
Przygotować masę serową: ser, jajka, cukier, budyń i mąkę ziemniaczaną umieścić w misce i wszystko razem zmiksować. Ale nie za długo, tylko do połączenia się składników.
Masę serową wylać na spód, a na wierzchu posypać borówkami.
Wstawić do piekarnika. Piec pierwsze pół godz. w 190st.C, a następnie 40-45 min. w 160st.C. Po wyłączeniu piekarnika pozostawić ciasto w piekarniku przy minimalnie uchylonych drzwiczkach do całkowitego wystudzenia. Dzięki temu ciasto pięknie wyrośnie i się ładnie upiecze. Długie studzenie przy uchylonych drzwiczkach spowoduje, że ciasto nie opadnie. Zawsze tak piekę sernik i jeszcze nigdy mi nie opadł:)
Podawałam z domowej roboty frużeliną borówkową. Do kompletu;)
Smacznego życzą
świetny sernik:) aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuń