Niewiarygodne, jak w wielu kulturach, choćby bardzo oddalonych od siebie, ludzka myśl i pomysłowość biegną w jednym kierunku. W niemalże każdej społeczności znajdziemy jakiś rodzaj placka drożdżowego z nadzieniem/farszem. Czy to włoska pizza, gruzińskie chaczapuri, arabski fatayer bądź turecki pide. Uwielbiam połączenie placka drożdżowego z czymś;) Jest niezwykle pyszne i sycące. Robiłam już chaczapuri adżarskie z nadzieniem z sera, a teraz wyszło mi coś na wzór fatayera z mięsnym nadzieniem specjalnie dla mojego Połówka. Idealne z sosem czosnkowym własnej roboty:) Pychota! Ciasto jest mięciutkie i delikatne, a mięso aromatyczne i soczyste.
Składniki:
ciasto:
- 300 g mąki
- szklanka letniej wody
- 25g świeżych drożdży
- sól
- 40 g oleju
farsz:
- 0,5 kg mięsa mielonego
- 1 mała cebulka
- 0,5 puszki kukurydzy konserwowej
- 2 łyżki ajwaru z tego przepisu
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz, majeranek
- ostra papryka
- olej do smażenia
ciasto:
Drożdże rozcieramy z wodą i łyżeczką mąki. Odstawiamy, aż się zapienią.
Dodajemy resztę składników, zagniatamy elastyczne ciasto. Odstawiamy na
30 minut.
Ciasto dzielimy na 3 części (wyjdą 3 duże porcje) lub na 4 (powstaną 4 "normalne" porcje), obtaczamy w mące, rozwałkowujemy lub formujemy w owalne kształty i formujemy łódeczki. Na środek każdej nakładamy nadzienie i formujemy wrzecionowaty kształt sklejając oba końce. Pieczemy w temperaturze 220-240°C przez ok. 10 minut. Dla dekoracji na wierzchu ułożyłam po łodyżce szparaga;)
Smacznego!
Podobają mi się!
OdpowiedzUsuńjadlam takie cudenko - jest pyszne! :)
OdpowiedzUsuń