Niedzielne śniadanie. Właściwie jedyne, kiedy możemy zjeść je wspólnie z moim Połówkiem. Długie, niespieszne i z czymś wyjątkowym na talerzu:) Niedawno konsumowaliśmy wytrawne omlety biszkoptowe z ciągnącym serem mozzarella, szynką i szparagami. Do tego świeżutkie i lekko pikantne kiełki brokuła i pyszne śniadanie gotowe:)
Składniki (na 3 szt.):
- 5 jajek
- 1/2 szkl. mąki
- pół szkl. wody
- sól, pieprz
- olej do smażenia
- kilka plasterków wędliny, u mnie szynka szwarcwaldzka mocno wędzona
- 2 kule mozzarelli
- kilka łodyżek ugotowanych zielonych szparagów, ok. 10 szt.
Oddzielić białka od żółtek. Z białek ubić pianę. Zmiksować żółtka z
mąką i wodą oraz przyprawami. Masa powinna mieć konsystencję pół-płynną w zależności, ile mąki dodamy. Im mniej tym placek
lżejszy. Drewnianą łyżką wymieszać pianę z masą z żółtek.
Placek smażyć na odrobinie oleju na małym ogniu. Gdy spód będzie rumiany, a wierzch lekko ścięty, wykładamy na wierzch pokrojoną na mniejsze kawałki szynkę, kawałeczki szparagów oraz plastry mozzarelli. Patelnię przykrywamy pokrywką i dalej smażymy na małym ogniu. Gdy spód będzie gotowy, a ser lekko roztopiony, omlet delikatnie składamy na pół i wstawiamy do średnio nagrzanego piekarnika, by utrzymać temperaturę omletu i smażymy kolejne jego porcje. Podawałam je posypane kiełkami oraz z sosem czosnkowym. Pychota!
Smacznego!
Pyszne śniadanko! Też lubię celebrować weekendowe poranki :)
OdpowiedzUsuń