Składniki (na 2 porcje):
- makaron tagliatelle lub wstążki
- garść liści czosnku niedźwiedziego
- pół puszki kukurydzy konserwowej
- 1 mały serek topiony (np. o smaku gouda - ważne, by był bez dodatków smakowych)
- ser żółty o wyrazistym smaku, np. cheddar
- pół szklanki śmietany kremówki
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Makaron gotujemy al dente.
Liście czosnku siekamy, blanszujemy.
W garnku podgrzewamy kremówkę, dodajemy sery (cheddar ścieramy uprzednio na tarce). Całość podgrzewamy na małym ogniu, aż sery się rozpuszczą. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dodajemy kukurydzę i czosnek niedźwiedzi. Wszystko razem chwilę gotujemy. Dodajemy makaron i dokładnie mieszamy, by cały pokrył się sosem.
Smacznego!
Ja tak lubię niedietetyczne makarony :) Czasem niewiele rzeczy jest lepszych od miseczki gorącego makaronu z aromatycznym serowym sosem.
OdpowiedzUsuńten makaron wygląda niesamowicie... mogę jeść codziennie
OdpowiedzUsuńA właśnie zastanawiałam się co zrobić dzisiaj z kurkami.
OdpowiedzUsuńgdybyśmy mieli wszyscy patrzeć wyłącznie na kalorie, nie powstałoby tyle cudownych smakołyków! pyszne tagliatelle ;]
OdpowiedzUsuń