Niedzielne śniadanie. Pierwszy raz od dawna na słodko. Przygotowałam syrniki, czyli placuszki z sera białego pochodzące z terenów wschodniej Europy - Rosji, Ukrainy, Białorusi. Są mięciutkie, delikatne, słodkie i bardzo smaczne. Ważne, by dodać jak najmniej mąki. Zbyt duża jej ilość spowoduje, że będą twarde.
Składniki (na ok. 6 szt.):
- 250 g twarogu
- 3 łyżki cukru
- pół łyżeczki cynamonu
- 1 jajko
- 2 czubate łyżki mąki
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- dodatkowa mąka do obtoczenia placków
- olej do smażenia
- do podania: cukier puder, dżem, śmietana kwaśna lub słodka, bita
Miksujemy twaróg, cukier, cynamon i jajko.
Dodajemy mąkę oraz proszek do pieczenia i krótko miksujemy.
Z powstałej masy, dość rzadkiej, formujemy niewielkie placuszki. Na patelni urosną.
Obtaczamy je w mące, której nadmiar strzepujemy.
Smażymy na natłuszczonej patelni na niezbyt dużym ogniu, by miały czas upiec się w środku, ale żeby nie były spalone z zewnątrz.
Podawałam posypane cukrem pudrem oraz z powidłami domowej roboty.
Smacznego życzą
Muszą być naprawdę smaczne! :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę je zrobić.
OdpowiedzUsuń