Niedawno wybraliśmy się do Muzeum Lotnictwa i Astronautyki, Le Bourget pod Paryżem. Mój K. od dawna (odkąd pierwszy raz byliśmy w Paryżu 2 lata temu) chciał się tam wybrać, by zobaczyć przede wszystkim rakietę Ariane 5 oraz Concorde'a. W końcu się zmobilizowaliśmy i pojechaliśmy.
Musée de l’Air et de l’Espace, czyli Muzeum Lotnictwa i Astronautyki to niezwykłe miejsce znajdujące się 12 kilometrów od Paryża, w miejscowości Le Bourget. Muzeum zajmuje część tamtejszego lotniska. Ciekawa jest historia samego miejsca. Lotnisko w czasie II wojny światowej było bazą wojskową, następnie stało się głównym portem lotniczym Paryża (do 1952 roku). Lotnisko funkcjonowało do 1980 roku, następnie zostało zamknięte. Obecnie mieści się tu muzeum oraz dwa razy w ciągu roku są organizowane pokazy lotnicze Paris Air Show. Miejsce służy także jako lotnisko biznesowe, wyłącznie dla prywatnych samolotów.
Jest to najstarsze i największe na świecie muzeum lotnictwa i kosmonautyki. Znajduje się w nim ponad 19000 eksponatów(!). Otwarte w 1919 roku muzeum obecnie podzielone jest chronologicznie na 5 okresów, w sumie mieści się w 12 salach wystawowych (w budynku głównym i halach) + wystawa na świeżym powietrzu. Dostępne są także ekspozycje czasowe oraz planetarium. Ciekawym miejscem jest także Planeta Pilota przeznaczona dla dzieci w wieku 6-12 lat. Dobrą rozrywką zarówno dla dzieci jak i dorosłych będzie także symulator lotu, podczas którego możemy wcielić się w rolę pilota. Niestety Planetarium oraz symulator dostępne są tylko w języku francuskim. Obecnie część wystawy jest przebudowywana, 4 sale pokazujące początki lotnictwa są niedostępne dla zwiedzających. Nieco mnie to rozczarowało, gdyż samoloty z okresu II Wojny Światowej nie interesują mnie tak, jak pierwsze statki powietrzne.
Spory jest dział kosmiczny i mają sporo sprzętu radzieckiego. Nie jest specjalnie dziwne - Francuzi przez długi czas współpracowali w tej dziedzinie z ZSRR i pewnie głównie dzięki temu mamy teraz ESA (European Space Agency) i europejski program kosmiczny.
Największe atrakcje były dla nas dwie: przechadzka po dwóch połączonych ze sobą Concordach oraz widok dwóch rakiet kosmicznych ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej) - Ariane 1 i Ariane 5. Wieeelkie... :) Z wielkich statków powietrznych był jeszcze Airbus A380 oraz Boeing 747, czyli Jumbo Jet, do którego również można wejść.
Wejście na wystawę stałą jest darmowe. Płatne jest jedynie zwiedzanie niektórych samolotów, np. Concordów. Cena 9 EUR. Planetarium, symulator i atrakcje dla dzieci są dodatkowo płatne.
Muzeum polecają
Sala samolotów międzywojennych
Hangar z samolotami z czasów II Wojny Światowej.
Na zdjęciu ponizej: Spitfire - jeden z najsłynniejszych samolotów bojowych w tej wojnie.
Sala helikopterów
Sala prototypów
Sala francuskich samolotów bojowych
Na zdjęciu poniżej: Mirage F1 - bez "obudowy", dzięki czemu można zobaczyć, jak jest zbudowany i wyposażony. Automatyczny lektor opowiada (po francusku i angielsku) o poszczególnych jego częściach. Diodowe podświetlenie oznacza, o których fragmentach samolotu jest mowa.
Sala astronautyki czasów zimnej wojny.
Wnetrze modulu Soyouz T6 |
Skafander francuskiego austronauty |
Diorama ukazująca człowieka na księżycu |
Hangar z Concordami
Wnętrze Concorda |
Wystawa na świeżym powietrzu
Rakiety Ariane 1 (z lewej). Ma 48 m wysokości, używana była w latach 1979-1986.
Po prawej stronie stoi Ariane 5 (widok z boku) mająca 54 m wysokości. Rakieta tego modelu jest nadal w użyciu.
Ariane 5 |
Ariane 5 od przodu |
Jumbo Jet
Ale wam zazdroszczę. Zawsze chciałem tam być i to wszystko zobaczyć. Szczęściarze !
OdpowiedzUsuń