Bułeczki idealne na weekendową kolację przy filmie. Nieco przypominają pizzę - też ciasto drożdżowe, też ciągnący się ser - dlatego stanowią świetny jej zamiennik. Najsmaczniejsze są prosto z pieca, gdy ser jest miękki i ciągnący, a ciasto ciepłe. Można dodać szynkę, pieczarki lub paprykę. Ale to ser jest najważniejszy i jego powinno być najwięcej.
Składniki (na 2-3 porcje):
- 20 g świeżych drożdży
- 400 g mąki
- 1 jajko
- ok. 100 ml ciepłego mleka
- 3 łyżki oleju
- szczypta soli
- dodatkowe 1 jajko do posmarowania bułek
- 150-200 g mozzarelli
- 3-4 plastry szynki
Drożdże rozrabiamy z odrobiną cukru i mąki w niewielkiej ilości ciepłej wody. Odstawiamy, aż się zapienią.
Mieszamy mąkę, jajko, olej i drożdże, zagniatamy ciasto dolewając tyle mleka, by ciasto było elastyczne.
Odstawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta, formujemy kule wielkości małej mandarynki, spłaszczamy, na środku układamy dużą kostkę sera i nieco szynki i zawijamy tworząc bułeczkę tak, by nie było dziur, inaczej ser wypłynie.
Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta, formujemy kule wielkości małej mandarynki, spłaszczamy, na środku układamy dużą kostkę sera i nieco szynki i zawijamy tworząc bułeczkę tak, by nie było dziur, inaczej ser wypłynie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz