Od dawna mieliśmy ochotę na "chińszczyznę" domowej roboty. Czasem przygotowujemy sobie z Moim K. coś na chińską modłę. Tym razem postawiłam na wieprzowinę z dużą ilością imbiru i słodkim sosem sojowym. Połączenie wyśmienite, całość smakowita. Improwizacja kulinarna udana:)
Składniki (na 6 porcji):
Marynata i sos:
- 600 g wieprzowiny, użyłam szynki
- 2 łyżki starego świeżego imbiru
- 3 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 1 papryczka chili drobno posiekane, jeśli używamy suszonych - rozkruszone
- 4-5 łyżek ciemnego sosu sojowego
- 3 łyżki słodkiego sosu sojowego (opcjonalnie)
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki keczupu
- mąka kukurydziana lub ziemniaczana
Ponadto:
- 2 mniejsze pory, białe części
- 2 marchewki
- 3 garści zielonej fasolki szparagowej
- kilka łyżek kiełków fasoli mung
- 2-3 garści ziaren sezamu
- olej do smażenia
- ok. 250 g makaronu ryżowego
Mięso kroimy w dość cienkie paski. Mieszamy składniki marynaty poza mąką i zanurzamy w niej mięso. Marynujemy przez noc.
Po tym czasie mięso przesmażamy na oleju, marynatę zachowujemy.
Makaron przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Fasolkę, jeśli używamy świeżej, gotujemy.
Pora kroimy w półplasterki, marchewkę ścieramy na tarce o grubych oczkach. Przesmażamy je na oleju na tej samej patelni co mięso.
Dodajemy fasolkę, kiełki, przesmażone mięso. Chwilę razem smażymy.
Dodajemy odcedzony makaron, marynatę wymieszaną z mąką (zwiększając ewentualnie ilość składników dla większej ilości sosu), mieszamy i gotujemy, aż sos zgęstnieje.
Sezam prażymy na suchej patelni, dodajemy do makaronu, część pozostawiamy do posypania dania.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz