ZRAZY W SOSIE GRZYBOWYM z KLUSKAMI ŚLĄSKIMI

           Nie jestem wielką mięsożerczynią, ale czasem nachodzi mnie ochota na porządną dawkę mięsa na obiad. Z takiej potrzeby zrodził się pomysł na przygotowanie zrazów, a że mamy sezon grzybowy, to upiekłam je w sosie grzybowym. Mięsko wyszło kruche i delikatne, sos przyjemnie grzybowy. Zawsze myślałam, że przy zrazach jest mnóstwo roboty, a robi się je szybko, tym bardziej jeśli będzie się je zapiekać w piekarniku, a nie dusić na gazie. I tak Wielkopolanka przygotowała śląski obiad ;)

Składniki (na 4-6 porcji):

• 700 g wołowiny zrazowej 
• musztarda sarepska
• 2-3 ogórki kiszone pokrojone w słupki
• 4 plastry boczku wędzonego
• 2 duże cebule pokrojone w półplasterki
• czerwona papryka pokrojona w paski  
• kilka łyżek mąki
• olej do smażenia
• 20 g suszonych grzybów
• 1,5 szklanki bulionu warzywnego lub wołowego
• 2 liście laurowe
• 3 ziela angielskie
• tymianek 
• sól, pieprz 

Mięso pokroić na plastry, które należy rozbić cienko tłuczkiem, ewentualnie przyciąć do pożądanych rozmiarów, jeśli są duże. 

Oprószyć pieprzem i posmarować z jednej strony musztardą.

Na każdym położyć kawałek ogórka, boczku i papryki. Zawinąć i spiąć wykałaczkami. Moje trzymały się bez spinania.

Obtoczyć w mące.
Obsmażyć na rozgrzanym oleju z każdej strony i przełożyć do naczynia żaroodpornego złączeniem do dołu.

Na tłuszczu ze smażenia przesmażyć cebulę i dodać ją do zrazów. 

Podlać 1,5 szklanki gorącej wody lub bulionu warzywnego, dodać suszone grzyby, liście laurowe i ziele angielskie. posolić i popieprzyć.

Piec po przykryciem w 180 st.C około 1-1,5 godziny (do miękkości). W razie konieczności podlać wodą. 

Na koniec doprawić do smaku solą, pieprzem, tymiankiem i zagęścić łyżką-dwoma mąki rozrobionej z sosem (można nie zagęszczać).

Zrazy podawałam z kluskami śląskimi i sałatką z buraczków. 

KLUSKI ŚLĄSKIE

O ile wielką mięsożerczynią nie jestem, to kluskożerczynią i owszem;) Uwielbiam wszelkie kluski, kopytka, pyzy itp. Kluski śląskie lubię za ich lekkość i delikatność. Idealnie komponują się z mięsnymi sosami. Toteż do zrazów nie mogłam podać nic innego jak właśnie kluski śląskie. 

(Wiecie, że Mój K. nigdy ich nie jadł?! Zastanawiam się, jak to możliwe;) Na szczęście bardzo mu zasmakowały).

Składniki (na 4-5 porcji):

• ok. 1200 g ziemniaków
• mąka ziemniaczana
• sól

Ziemniaki obieramy, gotujemy do miękkości, przepuszczamy przez praskę do ziemniaków lub bardzo dokładnie tłuczemy na papkę. 

Odkładamy 1/4 masy ziemniaczanej, w jej miejsce dodajemy tyle samo mąki ziemniaczanej. Można doprawić nieco solą.

Masę dokładnie mieszamy. Formujemy z niej kulki wielkości dużego orzecha włoskiego z wgłębieniem pośrodku.

Gotujemy w osolonej wodzie z odrobiną oleju (nie będą się sklejać) kilka minut od momentu wypłynięcia na wierzch.

Smacznego życzą