Inspiracją był przepis z programu Top Chef. Od razu spodobał mi się pomysł na buraczane kopytka (jak ja lubię kopytka!) z serowo-orzechowym sosem. Fajne, niecodzienne połączenie. Kopytka z dodatkiem buraka smakują jak... kopytka;) Różowy dodatek nie wpłynął znacząco na ich smak. Sos serowy z orzechami pasuje zawsze i do wszystkiego. No, prawie;)
Przedstawiam mój pomysł na to danie.
Składniki (na 4 porcje):
Kopytka
- 1 mały burak
- 1 kg ziemniaków
- ok. 3/4 szkl. mąki
- 2 małe jajka
- sól, pieprz
Buraka obieramy, pieczemy lub gotujemy do miękkości. Tłuczemy go na puree.
Ziemniaki obieramy, gotujemy, przepuszczamy przez praskę lub dokładnie tłuczemy tak, by nie było grudek.
Łączymy ziemniaki, puree z buraka, mąkę, jajka, sól, pieprz i zagniatamy ciasto.
Dzielimy je na części, z których robimy cienkie wałki i tniemy ukośnie na pojedyncze kopytka.
Gotujemy je w osolonym wrzątku, wyławiamy łyżką cedzakową na talerz.
Sos
- 1 krążek camemberta
- 1 szkl. mleka
- 2 garści migdałów bez skórki lub innych orzechów
W garnku podgrzewamy mleko, dodajemy ser w kawałkach, mieszamy, aż się rozpuści.
Migdały siekamy, prażymy na suchej patelni.
Ugotowane kopytka polewamy sosem i posypujemy migdałami, natką pietruszki i serem typu parmezan.
Ugotowane kopytka polewamy sosem i posypujemy migdałami, natką pietruszki i serem typu parmezan.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz