GOŁĄBKI Z KASZĄ I BOTWINKĄ

             Przepis na te wiosenne gołąbki widziałam niedawno w programie Andrzeja Polana "Polska ze smakiem". Od razu wiedziałam, że w sezonie botwinkowym będę musiała je przygotować. Nie zawiodłam się, gołąbki wyszły pyszne! Farsz mięsny, ale w przeciwieństwie do tradycyjnych gołąbków zamiast ryżu daje się kaszę jęczmienną + botwinka i żurawina. Ta ostatnia świetnie tu pasuje ze swoim słodko-kwaśnym smakiem. Kropkę nad i stanowi sos. Tu jednak odbiegłam mocno od przepisu Polana. Odchudziłam go dodając mleko zamiast kremówki. Stwierdziłam także, iż do gołąbków z botwinką najlepszy będzie sos buraczkowy;) Przygotowałam go z ćwikły, która również zawiera chrzan użyty przez autora przepisu (chrzan rewelacyjnie pasuje do tych gołąbków!), a do tego sos nabiera delikatnego smaku buraczków.  I ten kolor! Dla mnie pyszności! Obowiązkowo z ziemniaczkami z koperkiem:)

Składniki:

• 150 g kaszy jęczmiennej
• 1 cebula
• 500 g wieprzowego mięsa mielonego
• pęczek botwiny
• 110 g suszonej żurawiny
• mały pęczek koperku
• sól, pieprz
• główka młodej kapusty
• olej do smażenia
• 500 ml bulionu

Sos:

• cebula
• 3 czubate łyżki ćwikły
• 200g śmietany 18%
• 1,5 szkl. mleka
• łodygi koperku (pozostałe po tym, który został posiekany do farszu)
• sól, pieprz
• sok z cytryny

Kaszę gotujemy al dente, odcedzamy.

Cebulę siekamy i przesmażamy.

Siekamy umyte łodygi i część liści botwinki. Buraczki, jeśli są duże, odkładamy, nie będą potrzebne.

Koperek siekamy.

W misce łączymy kaszę, cebulę, mięso, botwinkę, koperek i żurawinę. Wszystko dokładnie mieszamy, doprawiamy solą, pieprzem.

Z kapusty wykrawamy głąb. Zanurzamy ją we wrzatki i chwilę obgotowujemy, by łatwiej było zdjąć i formować liście.

Na każdym liściu układamy nieco farszu i zawijamy. Gołąbki układamy w garnku, w którym będą się gotować. Zalewamy bulionem, gotujemy ok. 50 min. na małym ogniu.

Sos:

Cebulę przesmażamy, dodajemy ćwikłę, śmietanę, mleko, koperek, doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Można zagęścić 1-2 łyżkami mąki. Wszystko chwilę razem gotujemy.

Gołąbki wyciągamy, polewamy sosem i podajemy najlepiej z młodymi ziemniaczkami z  koperkiem.

Smacznego życzą