środa, 11 lutego 2015

BEIGNETS - PĄCZKI INACZEJ

                Jutro Dzień Pączka, więc dziś proponuję nowoorleańskie pączki beignets. Jest to rodzaj pączków pochodzących z Francji, spopularyzowanych przez francuskich imigrantów w Nowym Orleanie. Ciasto na beignets jest identyczne jak to na tradycyjne pączki, różni je sposób formowania. Ciasto na beignets po wyrośnięciu rozwałkowuje się na cienki, 5 mm, placek i wycina romby/kwadraty. W czasie smażenia pączki te puchną przypominając poduszeczkę pustą w środku. Dzięki temu świetnie nadają się do nadziewania:) Nie jest to tradycyjny sposób ich podawania, ale ja nie mogłam się oprzeć tym kuszącym dziurom wewnątrz;) Część beignets nafaszerowałam kremem z bitej śmietany i serka homogenizowanego, część polukrowałam i posypałam mielonymi orzechami laskowymi, resztę posypałam cukrem pudrem. Pyszności! 
Przepis z Mirabelkowego Bloga z moimi lekkimi zmianami. Z tego przepisu wyszło mi całe mnóstwo pączków, zajęły 5 dużych talerzy. Będziemy je jedli chyba z 2-3 dni. O ile Mój K., pożeracz słodkości w hurtowych ilościach, nie zje ich szybciej;) Można spokojnie zmniejszyć ilość składników, jeśli nie mamy dużej rodziny albo... dużego apetytu ;)


Składniki (na porcje dla 2 osób na 2-3 dni ;) ):
  • 20 g świeżych drożdży 
  • 1/4 szklanki ciepłej wody
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • 1 szklanka mleka
  • 60g masła
  • 2 jajka 
  • duży chlust wódki
  • olej do głębokiego smażenia
Dodatkowo:
  • cukier puder do posypania i na lukier
  • sok z cytryny
  • mielone prażone orzechy laskowe
  • śmietana kremówka
  • serek homogenizowany waniliowy

Mieszamy drożdże z ciepłą wodą oraz odrobiną mąki i cukru,pozostawiamy na 5 minut do "ruszenia", czyli aż drożdże się zapienią. 

Mleko i masło podgrzewamy w rondelku do momentu roztopienia masła (nie gotować, mleko nie może być bardzo gorące). 

Do miski wsypujemy mąkę, cukier i sól. Wlewamy rozczyn, mleko z masłem oraz wódkę. Wbijamy jajka. Używając haków do ciasta drożdżowego miksujemy ciasto, a następnie wyrabiamy ręcznie, aż ciasto będzie gładkie, może się lekko kleić. 

Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę, aż ciasto podwoi swoją objętość. 

Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części. Każdą wałkujemy na prostokąt grubości ok. 4-5 mm podsypując blat mąką. Ciasto kroimy na prostokąty/kwadraty/romby o boku ok. 5-6 cm,. 

Smażymy partiami na gorącym oleju z dwóch stron, aż będą złociste. Usmażone beignets kładziemy na papierowych ręcznikach, aby wchłonęły nadmiar tłuszczu. 

Przygotowujemy lukier: mieszamy cukier puder z kilkoma kroplami soku z cytryny (i ewentualnie wody), aż do momentu uzyskania dosyć gęstej, gładkiej masy. Smarujemy nią beignets i posypujemy orzechami.
Przygotowujemy krem śmietankowo-serkowy: kremówkę ubijamy na bitą śmietanę dodając cukier puder do smaku. Dodajemy serek homogenizowany - proporcje wedle uznania. Przy pomocy rękawa cukierniczego z cienką końcówką nadziewamy pączki.

Smacznego życzą





2 komentarze: