Niedzielne śniadanie. Naszła mnie ochota na parówki w cieście francuskim. Ale żeby nie było za zwyczajnie, dodałam pieczarki, ser, zioła i tak powstało niezwykle smakowite śniadanko na dobry początek miłego dnia:)
Składniki (na 1 porcję):
- 3 spore pieczarki
- 2 parówki
- 2 grube plastry sera
- pół blatu ciasta francuskiego
- ulubione zioła (u mnie oregano i bazylia)
- jajko lub samo żółtko
- sezam
- olej do smażenia
Pieczarki siekamy i przesmażamy na oleju.
Parówki przekrawamy wzdłuż, ale nie do końca. W szczelinę wkładamy ser pokrojony w słupki. Ciasto francuskie dokrawamy do takiej wielkości, by można było zawinąc w nie parówkę i pieczarki. Na cieście układamy nieco pieczarek i posypujemy ziołami, na to parówkę i wszystko zawijamy zlepiając końce, by ser nie wyciekł. Kładziemy złączeniem do dołu. Smarujemy roztrzepanym jajkiem/żółtkiem i posypujemy sezamem. Pieczemy w 180st.C, aż ciasto wyrośnie i zrobi się rumiane. Podawałam z rukolą z własnego balkonowego ogródka oraz keczupem i sosem czosnkowym domowej roboty.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz