Zainspirowana stylizacją znalezioną w necie postanowiłam spróbować. Zdjęcia niezbyt dobrej jakości, bo i aparat nie najlepszy.
Wykonanie:
- całą płytkę malujemy lakierem bezbarwnym lub bazą - zabezpieczy to paznokieć przed przebarwieniem;
- gdy baza wyschnie, pokrywamy paznokieć czarnym lakierem;
- gdy czarna emalia wyschnie, pokrywamy ją preparatem do matowienia lakieru, u mnie Wibo. Pozostawiamy do wyschnięcia;
- czarnym lakierem do zdobień z cienkim pędzelkiem malujemy "zebrowe" paski. Pozostawiamy do wyschnięcia;
- NIE malujemy top-coat'em! Zepsuje to efekt matu.
Inspiracja |
świetny wzorek:)
OdpowiedzUsuń