czwartek, 31 października 2013

TOSTY Z PASTĄ Z GROSZKU I Z SEREM KORYCIŃSKIM

                 Na śniadanie zachciało mi się jakiejś ciekawej pasty na kanapkę, ale takiej, by pasowała do sera korycińskiego czekającego w lodówce na spożycie. Pomyślałam o paście z bobu, którą robiłam latem, ale skąd teraz wziąć bób? I wtedy na myśl przyszedł mi zielony konserwowy groszek - taki zmiksowany na "papkę" wraz z dodatkami dla smaku (sam groszek jest dość mdły, więc przydają się wyraziste w smaku dodatki). W takiej jego formie zasmakowałam przy okazji zapiekanki pasterskiej. I dziś na śniadanie sprawdził się idealnie! Z czosnkowym serem korycińskim smakuje rewelacyjnie!
                Kto jeszcze nie próbował sera korycińskiego, musi koniecznie to uczynić! Jest to wspaniały polski ser podpuszczkowy wyrabiany tradycyjnymi metodami na Podlasiu w okolicach miejscowości Korycin. Ser może być naturalny w smaku lub z dodatkami - z kawałeczkami warzyw, z ziołami, przyprawami. Serek jest biały, o zwartej konsystencji, lekko skrzypiący w zębach. Jeden z moich ulubionych:)


Składniki:

PASTA Z ZIELONEGO GROSZKU

  • puszka zielonego groszku
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 mała łyżka sosu czosnkowego lub 1 ząbek czosnku
  • 1 czubata łyżeczka musztardy
  • pół łyżki chrzanu
  • sól, pieprz
  • mała łyżeczka soku z cytryny
Groszek odsączamy z zalewy i blenderem miksujemy na gładką masę. Dodajemy majonez, czosnek przeciśnięty przez praskę (lub sos czosnkowy), musztardę, sok z cytryny, sól i pieprz - radze początkowo dodawać mniejsze ilości, by potem dosmaczyć wedle uznania.Mieszamy wszystko dokładnie do uzyskania gładkiej, niezbyt zwięzłej konsystencji;) 

PODAJEMY na toście z plasterkiem sera korycińskiego (u mnie czosnkowy).

Smacznego!



2 komentarze:

  1. Uwielbiam ser koryciński, zwłaszcza z czarnuszką lub czosnkiem :) Rewelacja :) Pasta też oczywiście ciekawa. Robiłam kiedyś podobną, była bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń