niedziela, 10 marca 2013

Prawie wiosenne kwiatki :)

                  Już było tak ładnie, tak wiosennie, słoneczko przygrzewało (przynajmniej w Wlkp.), a w podpoznańskim arboretum pojawiły się przebiśniegi, śliczne małe białe kwiatuszki. Zmalowałam je sobie zatem na paznokciach. Dla przywołania wiosny;)


Wykonanie:

  • całą płytkę paznokcia malujemy dowolnym, ciemnym lakierem (dla lepszego kontrastu). U mnie kasztanowy brąz marki Safari nr 06M;
  • kwiatki malujemy lakierem w kontrastującym do tła kolorem, np. białym. Maczamy coś ze sporą okrągłą główką, np. zapałka, którą się posłużyłam, a najlepiej doting tool (nie wiem, jak to się nazywa po polsku;) ) w kropli lakieru i stawiamy 5 równych kropek w miejscu, gdzie chcemy, by nasz kwiatek się znajdował. U mnie w dwóch miejscach. Robimy to szybko, by lakier nie wysechł. Szpilką wyciągamy płatki na zewnątrz;
  • na środek każdego kwiatka nakładamy kroplę bezbarwnego lakieru i przyklejamy cyrkonię;
  • całość malujemy bezbarwnym lakierem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz