Dziś propozycja drinka o bardziej kwaskowatym smaku, czyli dla tych, którzy nie przepadają za słodkimi trunkami, lubią za to lekkie i orzeźwiające smaki. Bramble to drink oryginalnie przygotowywany z likieru jeżynowego (bramble to z ang. jeżyna), ja jednakże z braku owego posłużyłam się likierem porzeczkowym. Użyłam też duuużo mniej lodu - zwyczajowo powinno się wypełnić szklankę w 2/3 kruszonym lodem, ja jednak nie potrzebowałam aż takiego schłodzenia;)
IBA (International Bartenders Association) wymienia ten koktajl w kategorii New Era Drinks. Pewnie dlatego nie znalazłam prawie żadnych wzmianek o jego historii, jest jeszcze zbyt "młody", by trafic do leksykonów. Jedyna informacja o jego pochodzeniu pochodzi ze strony Cocktails Wiki oraz z książki Diffordsguide Cocktails 7 ((Autor: Simon Difford), gdzie podano, iż pomysłodawcą tego drinka był w 1984r. Dick Bradsell - barman z Fred's Club w londyńskim SoHo, pomysłodawca wielu kultowych już drinków, jak np. Russian Spring Punch.
Składniki (na moją wersję):
- 40 ml ginu
- 15 ml soku z cytryny
- 20 ml creme de cassis - likieru z porzeczek
- tonik
Do szklanki z kruszonym lodem wlewamy gin i sok z cytryny. Dolewamy nieco toniku (do smaku). Całość polewamy likierem porzeczkowym.
Cheers!
Oryginalna receptura wg IBA:
- 4 cl Gin
- 1.5 cl Fresh Lemon Juice
- 1 cl Sugar syrup
- 1.5 cl Blackberry liqueur
Wiem, wiem - moja wersja to tylko kuzyn oryginalnego Bramble, jednak warty wypróbowania, gdyż równie dobry:)
uwielbiam gin, ale w takiej wersji jeszcze nie piłam :) chętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńO ja właśnie wolę niezbyt słodkie drinki, więc coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń