niedziela, 28 października 2012

ROLOWANY OMLET TAMAGOYAKI Z KUKURYDZĄ

                   Oh, happy Sunday! Rzeczywiście happy i naprawdę sun(ny) :) Happy, gdyż dziś po zmianie czasu w nocy była nam dana jedna godzina snu więcej (mój organizm jednak nie przyjął tego do wiadomości, budząc się bladym, choć jaśniejszym niż jeszcze wczoraj, świtem), a do tego sunny - po wczorajszych opadach śniegu nie ma śladu. W Poznaniu wielki, słoneczny błękit na niebie:)
          Taką okazję należy godnie uhonorować fundując sobie wyjątkowe śniadanie. Niedzielne poranki to dla mnie cudowna chwila, kiedy mogę w spokoju i w piżamie zjeść długie, niespieszne śniadanie. Dziwnie się składa, że zwykle goszczą wtedy na moim stole jajka w najróżniejszej postaci. Dziś zwykły/niezwykły omlet - rolowany. Pyszny! Delikatne, cieniutkie płaty ciasta przekładane słodką kukurydzą  z ostrym szczypiorkiem z własnego balkonowego ogródka. Danie lekkie, ale bardzo sycące. Polecam wszystkim chcącym urozmaicić tradycyjne płaskie omlety. Trochę Japonii na polskim stole;)
Przepis Babcigramolki z bloga Buniabaje w kuchni, który cytuję w całości.




Składniki :
  • 4 jajka
  • 4 łyżki kukurydzy konserwowej
  • 4 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 1 łyżka wody
  • szczypta soli
  • olej  do posmarowania patelni
  • 1 łyżka masła

1) - Jajka ubić dokładnie  z wodą i szczyptą soli .
2) - Odsączyć kukurydzę z zalewy i pokroić szczypiorek. 
3) - Rozgrzać  patelnię ( kwadratową - taka specjalną do japońskich omletów. Ja użyłam normalnej, okrągłej) i posmarować  olejem ( ja robię to grubym pędzelkiem  kuchennym ) .
4) - Nalać małą łyżką do sosów  pierwszą warstwę ciasta szybko poruszając patelnią by cała powierzchnia była pokryta ciastem Gdy ciasto usmaży się podwinąć drewniana szpatułką z jednej strony i  rolować  na przeciwległy brzeg patelni.
5) - Wlać drugą warstwę ciasta . Posypać kukurydzą i szczypiorem .Smażymy , a następnie zaczynamy rolować  poprzednio zwiniętą pierwszą porcję po nowej warstwie na przeciwległy brzeg patelni.
6) - Znów wlewamy ciasto i powtarzamy jak w punkcie 5
7) - następne 2  warstwy robimy jak w punkcie 5.
8) - Resztę masy jajecznej wlewamy warstwami w wolne miejsce ( co raz mniejsze porcje ) i rolujemy po nich usmażony omlet. Chodzi o to by utworzyło się kilka wierzchnich warstw bez dodatków które będą wyglądać jak sękacz.
9) - Gdy omlet będzie już gotowy na patelnię włożyć łyżkę masła i poruszając patelnią rozprowadzamy je po powierzchni. Przesuwamy omlet łopatką i lekko zrumieniamy przewracając z boku na bok.
10) - zsunąć omlet z patelni na deskę do krojenia i pociąć w plastry .

Polałam sosem czosnkowym własnej roboty.

Smacznego!






1 komentarz: