Lato, słońce, plaża... Któż o tym nie marzy siedząc w pracy, gdy za oknem piękna pogoda. Aby sobie trochę uprzyjemnić siedzenie w biurze i podsycać marzenia o palmach i tropikach, zmalowałam sobie własną plażę o zachodzie słońca;) Mój szef widząc moje dłonie na klawiaturze zapytał: "Byłaś na Jamajce?":D
Pierwszy raz bawiłam się w cieniowanie. I chyba nie wyszło najgorzej. Może nie idealnie, ale fajnie i wesoło;) A, co! nie zawsze musi być poważnie;)
Wykonanie:
- Cały paznokieć malujemy białym lakierem - jasne tło lepiej uwydatni kolory, które przy cieniowaniu są delikatniejsze;
- na jakiejś podkładce (kartka, folia, okładka czasopisma;)) malujemy grubą warstwę żółtego, a tuż obok - czerwonego lakieru, tak, by się stykały. Wykałaczką lekko rozcieramy granicę między lakierami (robiąc delikatne zygzaki);
- gąbeczkę (ja używam takiej do makijażu przekrojonej na pół, by wykorzystać wewnętrzną strukturę gąbeczki) kładziemy w kałuży lakieru, nadmiar odstęplowujemy na kartce, a następnie delikatnymi pacnięciami pokrywamy powierzchnię paznokcia dwoma kolorami naraz. Gąbeczką dotykamy raz nieco wyżej, raz nieco niżej (ale bardzo nieco!), by uzyskać równomierny gradient;
- gdy lakier wyschnie, malujemy czarnym lakierem do zdobień palmę i ptaki;
- całość pokrywamy bezbarwnym lakierem.
Masz fajne , dlugie pazurki:) Fantastyczny, letni manicure!
OdpowiedzUsuń