Przepis własny, pokombinowany z chęci zobaczenia "co z tego wyjdzie". Szczególnie jeśli chodzi o ciasto. Sos to podreasowany sos beszamelowy z przepisu na mussakę.
Składniki (na tortownicę 28cm):
Na ziemniaczane ciasto:
- ok. 0,8-1 kg ziemniaków
- 1 szkl. mąki
- 2 jajka
- bułka tarta do obsypania formy
Na nadzienie:
- kilka łyżek oleju
- 5-6 łyżek mąki
- 500 ml mleka
- 150 ml gęstego jogurtu greckiego (lub zwykłego)
- 250 g tartego sera żółtego
- 2 jajka
- sól, pieprz
- 1 spora szczypta gałki muszkatołowej
- feta - ilość wedle uznania, u mnie pół kartonika
- szparagi - u mnie zmieściło się bez upychania ok. 2/3 pęczka
Ziemniaki obieram i gotujemy tradycyjnie. Tłuczemy bardzo dokładnie lub przepuszczamy przez praskę do ziemniaków. Dodajemy jajka, mąkę i dokładnie mieszamy. Masa będzie dosyc gęsta i zwarta. Tortownicę lub inną blachę natłuszczamy i obsypujemy bułką tartą. Wykładamy masę ziemniaczaną równą warstwą. Podpiekamy 20 min. w 180st. C.
Przygotowujemy nadzienie: Z oleju i mąki robimy zasmażkę. Dolewamy mleko i gotujemy na małym ogniu aż masa zgęstnieje. Lekko studzimy, dodajemy ser, jogurt, jajka i przyprawy. Dokładnie mieszamy aż do połączenia się składników.
Na podpieczony spód wykładamy lekko podgotowane szparagi pokrojone 2 2-3cm kawałki. Kilka szparagów zostawiamy w całości. Zalewamy je sosem. Fetę kroimy w kosteczkę i chaotycznie wrzucamy do sosu. Na wierzchu układamy całe szparagi.
Pieczemy ok. 40-50min. w 180st.C aż do zrumienienia wierzchu. Na koniec można włączyć opcję grilla, by zezłoci wierzch.
Obiadek w moim "letnim ogrodzie", czyli na mini-balkonie;) |
mmm wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyycha! Muszę wypróbować! tylko chyba szpinak zamiast szparagów dodam:)
OdpowiedzUsuń