Na czyją cześć powstało Bellini, trudno stwierdzić na pewno. Jedne źródła twierdzą, że dla upamiętnienia włoskiego kompozytora Vincenzo Bellini'ego*, inne stawiają raczej na XV-wiecznego malarza Giovanni Bellini'ego** Jedno jest pewne: Bellini wymyślił w połowie lat 40. XX wieku wenecki barman Giuseppe Cipriani, właściciel sławnego dziś lokalu o nazwie Harry's Bar. Stałymi bywalcami byli tu tacy koneserzy drinków jak Orson Wells, F. Scott Fitzgerald, Dorothy Parker, a przede wszystkim sam Ernest Hemingway, którego zamiłowanie do alkoholu jest legendarne. Oryginalny przepis nakazuje użycie wina musującego typu proseco. I obowiązkowo świeżego musu z brzoskwiń. U mnie występują zamienniki - zwykłe wino musujące i brzoskwinie z puszki;) I tak jest baaardzo pysznie!!
*The Palm Springs Diner's Bible: A Restaurant Guide. Pelican Publishing 2010, s. 161
**Diffordsguide Cocktails 7. S. Difford 2007, s. 61
Składniki:
- 2-3 łyżki puree brzoskwiniowego
- zmrożony szampan/wino musujące
Puree przygotowałam miksując brzoskwinie z puszki. Delikatnie, żeby nie ubrudzić ścianek, przełożyłam do kieliszka nieco musu. Dopełniłam szampanem. Wymieszałam. Używając świeżych brzoskwiń można dodać nieco syropu cukrowego i parę kropli soku z cytryny. Pyszne do sączenia:)
Cheers!
Z pewnością bym to zasmakowało, bo szampana/wino musujące uwielbiam, a i brzoskwiniami nie pogardzę ;) Ostatnio piłam szampana z truskawkami - pychotka :)
OdpowiedzUsuńYou ought to be a part of a contest for one of the best sites on the internet.
OdpowiedzUsuńI am going to recommend this web site! short term loans
my webpage - short term loans