Najbardziej klasyczny drink, absolutne must-have, must-do i must-drink w każdym barze;) Na short-liście każdego barmana i bywalca barów. Chyba najstarszy drink, jaki przedstawiałam. Powstał w latach 80. XIXw. w Nowym Orleanie*. I jak to bywa z tak leciwymi drinkami - pierwotna wersja różniła się nieco od dzisiejszej. A mianowicie tym, że dodawano do niego białko jajka. Następnie mieszano wszystkie składniki w szejkerze ok. 5min (!), dzięki czemu powstawała rewelacyjna pianka (podobnie jak przy ubijaniu piany). Dziś taki drink nazywamy Ramos Gin Fizz. Na razie przedstawiam Wam "uboższa" wersję, czyli bez białka. Współcześnie używanie białka do przygotowywania drinków w barach jest w wielu krajach zakazane ze względów sanitarnych. Ja jednak się nie przejmuję i niedługo zmierzę się z Ramosem;) Póki co... Gin Fizz, po prostu.
*"Vintage Cocktails: Retro Recipes for the Home Mixologist" Amanda Hallay, David Wolf. Wyd.: Skyhorse Publishing Inc., 2011
Składniki (wg IBA):
- 45ml ginu
- 30ml soku z cytryny
- 10ml syropu cukrowego (u mnie łyżeczka cukru pudru)
- 80ml wody mineralnej najlepiej gazowanej
Wszystkie składniki oprócz wody mieszamy w szejkerze, przelewamy do szklanki, dolewamy wodę. Można udekorować skórką lub plasterkiem cytryny. Drink powinno podawać się w szklance typu highball, a nie w kieliszku koktajlowym. Cóż jednak poradzę, że uwielbiam pić z tego kieliszka?:D
ale bym się chetnie napiła takiego drinka...a nie moge :( :P pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEverything is very open with a precise clarification of the challenges.
OdpowiedzUsuńIt was truly informative. Your site is extremely helpful.
Many thanks for sharing!
my page: juicer