Składniki:
- bułka, np. kajzerka
- 1-2 jajka (zależy jak duża jest bułka)
- ser żółty (u mnie mozzarella)
- sól, pieprz, oregano lub inne zioło/a
Ściąć z bułek wierzch i wydrążyć środek, ale nie za bardzo, by jajko nie przesiąknęło przez skórkę bułeczki. Wbić do środka po jajku. Posolić, popieprzyć. Na wierzch położyć kilka kawałeczków miękiszu bułki. Wstawić do piekarnika i zapiekać ok. 5-7 min. w 190-200 st.C. Po tym czasie położyć na wierzchu po plastrze sera, posypać oregano. Znów wstawić do piekarnika na ok.15 min. Trzeba wyczuć moment, kiedy białko jest ścięte, a żółtko wciąż płynne. Trudna to sztuka, mi raz wyjdzie idealnie, a raz nie;) Podawać z sosem czosnkowym, keczupem lub z czym kto lubi:)
Smacznego!
Strasznie lubię takie buły. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! Super wyglądają :)
OdpowiedzUsuń