Delikatne i puszyste ciasto, miękkie i soczyste jabłka oraz kardamon, anyż i szczypta cynamonu. Takie powinno być idealne ciasto z jabłkami. Czasem mam ochotę na typową szarlotkę na półkruchym cieście, a czasem nachodzi mnie na taki delikatny jabłecznik na cieście biszkoptowym. To ciasto jest fantastyczne! Tak lekkie, że nie ma się poczucia winy z powodu kolejnego kawałka;) Inspiracja.
Składniki (na formę 35x25 cm):
Jabłka:
- 1,8-2 kg jabłek, użyłam odmiany booskop
- kilka łyżek cukru
- kilka nasion kardamonu (ziarenka wydłubać i rozgnieść w moździerzu)
- 2 gwiazdki anyżu gwiaździstego
- pół łyżeczki cynamonu
- sok z 1 cytryny
Jabłka obrać i pokroić na ćwiartki. Wykroić gniazda nasienne, każdą ćwiartkę pokroić na 4 - 5 kawałków.
Do garnka wsypać jabłka, dodać cukier, kardamon, anyż i cynamon i smażyć przez ok. 10 minut, aż jabłka trochę zmiękną, ale pozostaną częściowo w kawałkach.
Pod koniec dodać do jabłek sok z cytryny. Przestudzić.
Ciasto:
- 370 g miękkiego masła
- 200g cukru
- 8 jajek
- 220g mąki pszennej
- 220g mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Miękkie masło ubijać z drobnym cukrem, aż będzie jasne i puszyste (ok. 7 minut).
Dodawać stopniowo po jednym żółtku, cały czas dokładnie ubijając.
W oddzielnej misce ubić na sztywną pianę białka z dodatkiem szczypty soli.
Do ubitego masła i żółtek dodać przez sitko mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia, zmiksować na małych obrotach miksera do połączenia się składników na jednolitą masę.
Dodać ubite białka i wymieszać szpatułką na jednolitą masę.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód wyłożyć połowę lub nieco więcej masy, następnie jabłka i przykryć je resztą masy, delikatnie ją rozsmarowując.
Piec przez ok. 40 - 45 minut w 180 st.C, aż wetknięty patyczek nie będzie obklejony surowym ciastem.
Najlepsze jest lekko ciepłe:)
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz