poniedziałek, 29 stycznia 2018

SAŁATKA NICEJSKA

             Niedzielne śniadanie. Sałatka. Lubimy sałatki. Aż się dziwię, że mieszkając już jakiś czas we Francji, jeszcze nie robiłam tej najbardziej znanej francuskiej sałatki - nicejskiej. Grecja ma swoją sałatkę grecką, Włochy - caprese, a z południa Francji pochodzi sałatka nicejska. Klasyk wśród tego rodzaju dań, choć nie ma jednej ortodoksyjnej wersji. To wg mnie jedna z najlepszych sałat. Tuńczyk, fasolka szparagowa, oliwki, pomidorki i jajka. Mogą (powinny?) być jeszcze pieczone lub gotowane ziemniaczki, ale na śniadanie to dla mnie za dużo. Całość jest pyszna i idealna na późne śniadanie lub lunch.




Składniki (na 2 porcje):
  • 2 garści zielonej fasolki szparagowej
  • 2 jajka
  • 2 duże garści porwanych liści sałaty rzymskiej
  • 2 garści pomidorków koktajlowych
  • pół małej czerwonej cebulki
  • 2 garści czarnych oliwek
  • mała puszka tuńczyka w całości, u mnie w oliwie z oliwek
  • kilka filecików anchois, opcjonalnie
  • ulubiony dressing: u mnie oliwa z oliwek, ocet balsamiczny, miód
Fasolkę gotujemy do miękkości.
Jajka gotujemy na półtwardo (6-7 min.).
Pomidorki kroimy wzdłuż na pół, cebulkę siekamy na pół- lub ćwierćplasterki.
Na talerzach układamy sałatę, tuńczyka, odcedzoną fasolkę, pomidorki, oliwki, cebulkę i jajko przekrojone na pół. 
Skrapiamy dressingiem. 

Smacznego życzą


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz