NAJLEPSZE CIASTO DROŻDŻOWE BEZ WYRABIANIA Z JABŁKAMI I KRUSZONKĄ

              Z przepisu na takie ciasto drożdżowe - bez wyrabiania, bez wysiłku - korzystam od lat (np. drożdżowe z budyniem). Do tej pory jednak piekłam je w formie ok. 25x32 cm, przez co z takiej ilości składników ciasto wychodziło bardzo wysokie. U mamy Mojego K., która piecze z tego samego przepisu, podpatrzyłam, że ona przygotowuje je na dużej, płaskiej blasze piekarnikowej (tej zazwyczaj czarnej). Takie ciasto nie tylko piecze się krócej, ale jest przede wszystkim odpowiedniej wysokosci i bardziej delikatne. Niby niewielka zmiana w sposobie przygotowywania, a jaka różnica. Teraz właśnie tak piekę drożdżowe. Do tego dużo owoców - najlepiej wiśnie, a na jesieni jabłka - i jeszcze więcej kruszonki. Mojemu K. kruszonki nigdy za mało;) Czy może być coś lepszego niż delikatne i puszyste drożdżowe z lekko wilgotnymi owocami i kruchą kruszonką?:)

Składniki (na blachę 38x34 cm):

• 1 szklanka ciepłego (ale nie gorącego) mleka
• 10 dag drożdży
• 4 jajka w temperaturze pokojowej
• 1 szklanka cukru
• 1 cukier waniliowy lub esencja waniliowa
• 1 szklanka oleju
• 4 ½ szklanki mąki
• kilka jabłek

Kruszonka:

• 3-4 łyżki miękkiego masła
• mąka
• cukier puder

Do głębokiego, ale o dużej średnicy naczynia wlać mleko, dodać drożdże, jajka, cukier, cukier waniliowy, olej.

Wszystkie składniki lekko wymieszać trzepaczką, by się połączyły. 

Następnie wsypać na całość przesianą mąkę. Pierwszą cienką warstewkę mąki można lekko przemieszać z mokrymi składnikami. Reszty mąki nie mieszamy z całością, jeśli sypnie nam się kopczyk, to delikatnie wyrównać po wierzchu, ale nie łączyć z płynnymi składnikami. 

Przykryć ściereczką i zostawić na 3-4 godziny w chłodnym miejscu, można też na całą noc.

Jabłka obieramy, kroimy w kostkę i lekko przesmażamy, by nieco zmiękły.

W tym czasie szykuję kruszonkę: miękkie masło mieszam rękami z mąką i cukrem. Nie podaję proporcji, gdyż zawszę dosypuję na oko aż do momentu, gdy wymieszane składniki przybiorą pokruszoną konsystencję kruszonki;) 

Gdy ciasto swoje odstoi, dokładnie mieszam łyżką na jednolitą masę. 

Przelać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, pozostawić na 15 minut w ciepłym miejscu. 

Na wierzch gęsto wyłożyć jabłka i posypać obficie kruszonką. Radzę w miarę dokładnie obsypać owoce kruszonką, wówczas te się nie wysuszą, pozostaną lekko wilgotne. 

Piec w rozgrzanym piekarniku do 180 st.C, ok.20 minut. Ja pozostawiam mały fragment ciasta bez owoców i kruszonki i gdy widzę, że ten stał się złoto-brązowy, to wiem, że ciasto jest upieczone. Można dodatkowo podważyć spód - jeśli jest również złoto-brązowy, to tym bardziej ciasto jest gotowe.

Komu mało słodkiego, może polać ciasto lukrem. Czasem tak robię.

 

Smacznego życzą