Sałatka tabbouleh - arabska, a taka "nasza": pomidory, ogórki, cebulka i kuskus jako wschodni dodatek. Do tego dużo zieleniny - mięty i natki pietruszki lub kolendry (w oryginale), ja jednak zastąpiłam ją lubczykiem (który bardzo polubiłam ostatnio). Sałatkę tę przygotowałam jako dodatek do grilla. Sprawdziła się. Smakuje ciekawie. Lekka, świeża, a jednocześnie treściwa.
Składniki:
- 3/4 szkl. kaszy kuskus
- 1 duży pomidor
- 1 duży ogórek gruntowy
- 1 czerwona cebula
- garść posiekanego lubczyku
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki posiekanej mięty
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- pół małego ząbka czosnku
- sól, pieprz
Kaszę zalewamy wrzątkiem tak, by powierzchnia wody była ok. 1 cm nad kaszą. Odstawiamy do napęcznienia.
Pomidora pozbawiamy wodnistych nasion i kroimy w drobną kosteczkę.
Ogórka podobnie drobno kroimy w kostkę.
Cebulę drobno siekamy.
Lubczyk, natkę i miętę siekamy.
Wszystko razem mieszamy, doprawiamy czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą i odrobiną pieprzu, zalewamy dressingiem przygotowanym z oliwy i soku z cytryny. Mieszamy i odstawiamy na jakiś czas, by smaki się przegryzły.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz