piątek, 26 czerwca 2015

WIMBLEDON MARTINI

             Jest czerwiec, są truskawki, a więc pora na Wimbledon, który zaczyna się już za trzy dni, najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy na świecie, rozgrywany od 1877 roku. Z tej okazji zapraszam na inauguracyjnego drinka - Wimbledon Martini. Nie, nie ja go wymyśliłam. Simon Difford, ekspert i autorytet w świecie mieszania koktajli, stworzył listę wimbledonowskich drinków, z której zamierzam jeszcze wielokrotnie skorzystać. Na początek ukłon w stronę lat 90. XX w., kiedy to wśród deserów królowały truskawki z bitą śmietaną, a na trybunach raczono się szampanem z truskawkami. W poniższej wersji koktajlowej owoce te wzmocnione zostały rumem. Pyszności! Truskawkowy koktajl z % o kremowej konsystencji.


Składniki:
  • 3-4 dojrzałe truskawki bez szypułek
  • 45 ml białego rumu
  • 45 ml likieru truskawkowego (użyła domowej roboty mojej mamy) lub ewentualnie innego "czerwonego", np. z wiśni, malin, owoców leśnych
  • 10 ml syropu cukrowego (rozpuszczamy 2 części cukru w 1 części wody)
  • 20 ml śmietany kremówki
Truskawki ugniatamy na puree. W szejkerze z lodem mieszamy puree z pozostałymi składnikami. Przelewamy do kieliszka koktajlowego.

Cheers!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz