środa, 3 grudnia 2014

LASAGNE Z MIĘSEM I DYNIĄ

             Jesień w pełni, właściwie zbliża się już ku kocowi, a ja ani razu nie przygotowałam niczego z dyni. Nadrabiam zaległości. Na chłodne, listopadowe dni proponuję rozgrzewającą, sycącą i niezwykle smaczną lasagnę z dynią. Prawie tradycyjną, gdyż też mięsną w sosie pomidorowym, ale z dodatkiem dyni. Dzięki niej danie to jest lżejsze, zyskuje na smaku i aromacie. Dynia naprawdę się tu sprawdziła:) Wyszło lepiej, niż się spodziewałam;)
Przepis z bloga Mirabelkowy blog z moimi nieznacznymi zmianami. Spodobało mi się, iż autorka nie piecze najpierw dyni robiąc z niej puree (jak to w większości przepisów), ale proponuje dodanie drobno pokrojonej dyni do farszu. Dzięki temu uzyskujemy ten sam efekt mniejszym nakładem pracy i czasu:)

Składniki na formę 25x35 cm (na 6-7 porcji):
  • 750g dyni (przed oczyszczeniem)
  • 2 spore cebule 
  • 3 ząbki czosnku 
  • 700g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 150ml słodkiej śmietanki 18%
  • 2 łyżeczki świeżego lub suszonego majeranku
  • sól, pieprz
  • 12 płatów makaronu lasagne
  • kilka łyżek oleju
  • 250g żółtego sera (dałam pół na pół gouda i długo dojrzewający Dziugas)
Sos:
  • 1 łyżka masła
  • 3-4 łyżki mąki
  • 3/4 szklanki mleka
  • sól, pieprz, odrobina gałki muszkatołowej

Oczyszczoną z pestek i łupiny dynię pokroić w niedużą kosteczkę.
Cebulę obrać i posiekać w kostkę. 
Na dużej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, dodać cebulę, zeszklić, po chwili dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażyć 1-2 minuty, następnie dodać mięso. Smażyć, mieszając, aż stanie się brązowe. Dodać pokrojoną dynię, dusić pod przykryciem na małym ogniu przez 10-15 minut.
Dodać koncentrat pomidorowy, śmietanę, doprawić solą, pieprzem, majerankiem, ewentualnie odrobiną cukru. Dusić bez przykrycia ok. 10 minut, by nadmiar płynu odparował.

W tym czasie zagotować wrzątek z solą i odrobiną oleju i zblanszować płaty makaronu, po 3-4 naraz, by się nie posklejały i dla wygody.

Przygotować sos beszamelowy: w rondelku stopić masło, dodać mąkę i chwilkę podsmażać, mieszając. Następnie stopniowo wlewać mleko, cały czas mieszając trzepaczką, aby w gęstniejącym sosie nie utworzyły się grudki. Gotować przez 1-2 minuty, następnie zdjąć z ognia i doprawić solą, pieprzem i gałką.

Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni. Spód i boki prostokątnego naczynia żaroodpornego posmarować olejem. Dno wyłożyć płatami makaronu (u mnie mieściły się 3 na każdym poziomie), tak aby dno było równo pokryte makaronem (płaty należy w razie potrzeby przyciąć do odpowiedniego rozmiaru). Nałożyć 1/3 ilości mięsa i posypać odrobiną sera gouda. Na to położyć warstwę płatów makaronu. Powtórzyć czynności do wyczerpania składników. Po zużyciu całego mięsa i nałożeniu ostatniej warstwy makaronu wierzch polać sosem beszamelowym i posypać tartym serem (resztą goudy i całym Dziugasem).
Piec przez 40 minut. Przed pokrojeniem lasagne, zaleca się odczekać ok. 15 minut.

Smacznego życzą


1 komentarz: