piątek, 27 czerwca 2014

MARY PICKFORD

                Dawno chyba nie piłam tak delikatnego i subtelnego w smaku drinka, a jednocześnie dającego "kopa";) Coś typowo dla kobiet. Lekki, owocowy, orzeźwiający. Smak byłby wyrazistszy, gdyby użyć soku z ananasa z kartonu (nie mówiąc już o świeżo wyciskanym!). Ja użyłam zalewy z ananasów z puszki. Od siebie dodałam wiśniówkę (w oryginale jej nie ma) - świetnie sprawdza się w połączeniu z cytrusowymi smakami. Idealna propozycja do sączenia w letnie popołudnie:) 

Drink powstał w latach 20. XX wieku w czasie prohibicji w USA. Przyrządził go Fred Kaufman, barman z hotelu Nacional de Cuba w Hawanie, na cześć swojej ulubionej amerykańskiej aktorki Mary Pickford, która na Kubie kręciła film wraz z mężem, Douglasem Fairbanksem i Charlie Chaplinem*. Mary Pickford była gwiazdą kina niemego. W 1928 r. zdobyła Oskara za rolę w filmie "Coquette".

*źródło: diffordsguide.com ((Difford's Guide - jeden z najbardziej znanych przewodników po drinkach)


Składniki:
  • 60 ml jasnego rumu
  • 100 ml soku ananasowego
  • 20 ml grenadyny
  • 20 ml likieru wiśniowego 
Wszystkie składniki mieszamy w szejkerze. Przelewamy do kieliszka koktajlowego z lodem. Ewentualnie mieszamy rum z sokiem, a grenadynę wlewamy na końcu, która opadnie na dno tworząc różową warstwę. Koniecznie udekorujcie wisienką kotajlową, ja zapomniałam;)

Przepis wg IBA (International Bartenders Association), przepis z kategorii The Unforgettables:

  • 60 ml jasnego rumu
  • 10 ml likieru Maraschino
  • 60 ml świeżo wyciśniętego soku z ananasa
  • 10 ml grenadyny

Cheers!




1 komentarz: