Weekendowe śniadanie. Niby zwykła jajecznica, a jednak... Nie spodziewałam się, że dodatek suszonych pomidorów da tak smakowity efekt. Byłam mile zaskoczona, choć pewnie dla wielu z Was to żadne odkrycie;) Tak mi zasmakowała, że chyba wkrótce znów ją przygotuję:)
Składniki:
- 3-4 suszone pomidory
- kilka źdźbeł szczypiorku
- 2 jajka
- łyżeczka masła
- sól, pieprz
- bazylia do dekoracji
Pomidory kroimy w mniejsze kawałki. Szczypiorek siekamy.
Na patelni roztrzepujemy jajka na roztopionym maśle, dodajemy pomidory i część szczypiorku, solimy, pieprzymy, dokładnie mieszamy i smażymy jajecznicę o ulubionej konsystencji. Gotową posypujemy na talerzu resztą szczypiorku. Podawałam z pieczywem opieczonym w tosterze na chrupko. Świeże listki bazylii również wkomponowały się smakowo idealnie w jajecznicę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz