piątek, 4 kwietnia 2014

CAIPIRINHA

           W tym tygodniu stałam się szczęśliwą posiadaczką kruszarki do lodu! Już nie rozbijam kostek tłuczkiem do mięsa;) Okazję tę postanowiłam uczcić szklaneczką (albo trzema;) ) Caipirinhi;) Drink dla mnie rewelacyjny! Orzeźwiający, cytrusowy, lekko słodkawy. Dobry zarówno dla pań jak i dla panów.

             Caipirinha to narodowy drink Brazylijczyków przygotowywany na bazie Cachaçy - alkoholu produkowanego z trzciny cukrowej, podobnie jak rum. Samo słowo "Caipirinha" oznacza po portugalsku "człowieka ze wsi", choć można przypisywać mu również bardziej pejoratywne znaczenie "wieśniak"*. Drink ten znany i lubiany jest w Brazylii dłużej niż sięga pamięć Brazylijczyków. Pity jest zawsze, wszędzie i przez wszystkich. Wszedł nawet na salony - można go zamówić również w eleganckich restauracjach. Łatwość w przygotowaniu oraz cierpko-słodki smak z orzeźwiającą nutą sprawiają, że Caipirinha staje się coraz popularniejsza również w Europie. IBA (International Bartenders Association) zalicza Caipirinhę do najważniejszych współczesnych drinków.

*Field Guide to Cocktails: How to Identify and Prepare Virtually Every Mixed Drink at the Bar, Rob Chirico. Quirk Books, 2005; s.75

W tle moja kruszarka ;)

Składniki:
  • 50 ml Cachaçy
  • pół limonki pokrojonej w ćwiartki
  • 2 łyżeczki brązowego cukru
  • ewentualnie tonik
Limonkę z cukrem umieścić w szklance typu old-fashion i delikatnie utłuc tłuczkiem barmańskim (ale nie za bardzo, w przeciwnym razie ze skórki wydzieli się cierpki sok). Szklankę wypełniamy lodem i dolewamy Cachaçę. Można ewentualnie dolać nieco toniku do smaku.

Cheers!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz