Niedzielne śniadanie. Pora relaksu. Można pozwolić sobie na coś extra. Tosty francuskie, czyli pieczywo smażone w jajku. Lekkie, mięciutkie, rozpływające się w ustach. Z ulubionymi dodatkami - u mnie w wersji wytrawnej z serem, pomidorem i ziołami, a w wersji słodkiej, na deserek - z miodem i śliweczką :)
Składniki (na 3 tosty):
- 3 kromki chleba (dio wersji słodkiej najlepsze jest jakieś lekkie pieczywo np. chałka, bułeczka maślana, chocby kajzerka)
- 2 jajka
- odrobina mleka
- sól
- olej do smażenia (lub masełko)
Do tostów wytrawnych:
- 2 plastry sera żółtego
- szczypiorek
- listki bazylii
- posiekany szczypiorek
Do tostów na słodko:
- miód
- owoce (np. śliwki)
Jajka roztrzepujemy z odrobiną mleka w głębokim talerzu, solimy.
Tosty obtaczamy dokładnie, ale delikatnie w jajku i układamy na patelni z rozgrzanym tłuszczem na małym ogniu. Smażymy na złoty kolor. Na tosty wytrawne układamy plastry sera. Kromki przekładamy na naczynie do zapiekania i chwilę podpiekamy, by ser się rozpuścił. Wyciągamy, kładziemy plastry pomidora, posypujemy szczypiorkiem i listkami bazylii.
Gorące tosty na słodko można posypać cukrem pudrem lub polać miodem jak u mnie. Dodajemy owoce mmmm... miodzio;)
Podajemy gorące.
Smacznego!
sama nie wiem, które wolę - zrobię wszystkie!
OdpowiedzUsuń