Leczo robiłam już nie raz, ale w tym roku udało mi się, jak uważam, wybitnie;) A to dzięki pewnemu dodatkowi, który użyłam po raz pierwszy. Chodzi o mięso mielone. Jego dodatek sprawił, że danie to stało się treściwsze, aromatyczniejsze i o wiele smaczniejsze:) Leczo jadam najczęściej z samym chlebem, więc dodatek mięsa powoduje, że jest to idealne danie obiadowe.
Leczo robię zwykle w większej ilości, by je zawekować lub zamrozić i w ten sposób zachować na zimę. Przyjemnie zjeść zimową porą tak słoneczną potrawę z sezonowych warzyw :)
Składniki (na 7 słoików ok. 350-400 ml):
- 5 papryk - 3 czerwone i 2 żółte
- 1 spora cukinia
- 2 cebule
- 3 duże, dojrzałe pomidory
- 1 marchewka
- 2 długie pętka kiełbasy myśliwskiej
- 250 g mięsa mielonego
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego
- 3 ząbki czosnku
- 3 listki laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- suszone zioła: bazylia, oregano, majeranek
- sól, pieprz
- olej do smażenia
Paprykę i cukinię kroimy w kostkę, cebule siekamy, marchewkę i kiełbasę kroimy w ćwierć-plasterki, pomidory sparzamy i obieramy ze skórki, siekamy. Cebulę podsmażamy z kiełbasą. Na tej samej patelni podsmażamy mięso mielone. Posiekane warzywa przekładamy do dużego garnka, dodajemy przesmażoną cebulę z kiełbasą, mięso, dorzucamy ziele angielskie, listki laurowe, zalewamy wodą tak, by warzywa lekko się w niej poruszały. Dodajemy koncentrat pomidorowy, przeciśnięty czosnek, zioła i doprawiamy solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy na średnim ogniu, aż warzywa będą miękkie.
Smacznego!
lubię leczo w każdej postaci:) pycha:)
OdpowiedzUsuńjak przełożymy do słoików to trzeba je gotować jeszcze??? jaki czas??
OdpowiedzUsuńTak, warto zapasteryzować gotując 20 min. Wrzątek do połowy wysokości słoiczków i gotować pod przykryciem na małym ogniu:)
Usuń