Składniki (cytuję z moimi zmianami):
- 350 g pieczarek
- 1 cebula
- 2-3 duże ząbki czosnku
- 100 g serka typu Philadelphia (u mnie biedronkowy Delikate)
- 70 ml kremówki
- 1/2 litra bulionu drobiowego
- 2 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
- 1 płaska łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- 1 mała szczypta tymianku
- 1 duża szczypta majeranku
- sól i pieprz - do smaku
Posiekaną cebulę podsmażamy na maśle. Pieczarki kroimy, razem ze skórką i dodajemy do cebuli. Smażymy około 5 minut, a następnie wlewamy bulion, dodajemy tymianek i majeranek, liście laurowe i ziela angielskie oraz przeciśnięte ząbki czosnku i gotujemy około 15 minut.
W tym czasie mieszamy serek ze śmietanką, a następnie dodajemy mąkę i ubijamy do chwili, aż nie będzie grudek. Zahartowaną chochelką zupy śmietanę z dodatkami wlewamy do zupy i doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy 2 minuty. Zupę dosalamy i dopieprzamy do smaku, wyciągamy ziela i liście laurowe, a następnie przy pomocy blendera miksujemy ją na krem. Jeśli lubicie pietruszkę, proponuję do blendera dorzucić też garść posiekanej natki (ja nie dałam).
Podawałam z groszkiem ptysiowym bardzo pasujących mi w gładkich zupach-kremach;) Posypałam majerankiem.
Smacznego!
Bardzo fajna zupka. I pomyśleć, że nigdy nie wpadłam na zmiksowanie pieczarkowej:)
OdpowiedzUsuń