Składniki:
- 500 g mąki pszennej (4 szkl.)
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- ok. 1,5-2 szkl. ciepłej wody
- 25g drożdży świeżych
- 1 cebula
- olej do smażenia
Przygotować rozczyn: w połowie wody rozpuścić drożdże, dodać cukier i łyżkę mąki. Odstawić do "ruszenia".
W tym czasie posiekać cebulę i podsmażyć ją na rumiano.
W dużej misce wymieszać mąkę, oliwę, sól i cebulkę. Dodać rozczyn, stopniowo dolać wody tyle, aby zrobiło się miękkie ciasto. Wyłożyć na lekko posypanej mąką stolnicy i wyrabiać przez 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Umieścić ciasto w lekko naoliwionej dużej misce. Posmarować olejem (by nie wyschło), przykryć szczelnie (ja używam folii spożywczej) i odstawić w ciepłe miejsce na około godzinę, aż podwoi swoją objętość. Po wyrośnięciu ciasto można zagnieść ponownie, ale ja tego nie robię. Uderzam kilka razy pięścią, by lekko odgazować ciasto. Ciastu nadać owalny kształt, położyć na blasze lub w formie wyłożonej papierem. Za pomocą nożyczek/noża naciąć na górze chleb, posypać mąką. Zostawić chleb w cieple na około 10-15 minut, żeby trochę podrósł. Rozgrzać piekarnik do 200 st.C. Piec ok. 50-60 min do ładnego zbrązowienia. Spód powinien wydać głuchy dźwięk, gdy się w niego postuka. Wyjąć z formy i ostudzić na kratce. Przepyszny!!
Smacznego!
rasowy chlebek! Aż tu czuję jak pachnie cebulką!
OdpowiedzUsuńWłaśnie rośnie :) zobaczymy co z tego wyjdzie :) Naszła mnie ochota na upieczenie chleba i trafiłam na Twój przepis, obym nie pożałowała :p Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam właśnie zauroczył mnie Twój chlebek cebulowy i mam takie pytanie czy można dodać kupna cebulkę prażoną czy ze świeżej jest lepszy aromat.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, sądzę, że z kupną prażoną cebulką będzie pyszny. Sama jestem fanką takiej cebulki, choć w chlebie jej nie próbowałam;)
OdpowiedzUsuńa czy można go zrobić z mąką żytnią/razową ?? ponieważ ja jadam tylko ciemne pieczywo a chlebek wyglada smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale sądzę, że również może się udać:) Daj znać, jak wyszło, jak zrobisz z inna mąką:)
UsuńChlebek z mąki żytniej wyszedł przepyszny :) ( ja dodałam dwie cebulki) dzisiaj robie po raz drugi ! polecam wszystkim ten przepis !
OdpowiedzUsuńchlebek jest przepyszny ,własnie wyjęłam z piekarnika a już połowę nie ma,zastanawiam się czy zostanie coś dla moich domowników
OdpowiedzUsuńchlebek jest przepyszny,właśnie go kosztuję i zastanawiam się czy zostanie coś dla moich domowników,na .pewno zrobię go jeszcze nie raz
OdpowiedzUsuńOdważyłem się zrobić dzisiaj. Wyrósł bardzo ładnie i świetnie smakuje, jednak według mnie jedna cebula to za mało. Dwie to minimum. Bardzo smaczny i aromatyczny, polecam!
OdpowiedzUsuńJakże byłam zdziwiona kiedy to za pierwszym razem chleb wyszedł jak ta lala :D.
OdpowiedzUsuńPoczułam konsternację kiedy ciasto przy wyrabianiu nie odchodziło od dłoni i sie rozłaziło ( czy tak ma być?),jednak sie nie poddałam i pięknie wyrosło i cudnie sie upieklo :)
Ze względu na większą niż standardowo ilośc tłuszczu pochodzącą dodatkowo ze smażonej cebuli, niejaką trudnośc może przyspoży wyrobienie elastycznego, odchodzącego od dłoni ciasta. Ale jak widac i tak chlebek się udaje:)
UsuńWłaśnie chlebek rośnie w piekarniku...napiszę potem jak smakował :)))...ale po zapachu, już czuję, że będzie wyśmienity...ale dałam dwie cebulki :)
OdpowiedzUsuńChleb pychaaaaa!!! Nie wiedziałam, ze tak szybko i prosto można zrobić coś takiego niesamowitego...mniam:))! właśnie wcinam z masełkiem :))) ale potwierdzam: jedna cebula to za małoo..ja dałam dwie, a następnym razem dam 3 :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że smakuje. Ach, sama bym teraz zjadła taką pajdę;)
UsuńWitaj Istria.
OdpowiedzUsuńJestem początkującym wypiekaczem chleba i właśnie nadeszła pora na chleb cebulowy. Wybrałem Twój przepis i nie żałuję. Chleb wyszedł piękny i przepyszny. Bałem się puścić go wolno na blachę i piekłem w foremce ale następny będzie już o kształcie bochenka. Piekłem z podwójnej porcji mąki i dałem 3 dość duże cebule..., trafiłem idealnie.
Dzięki, pozdrawiam - Piotr
Witam. Chlebek właśnie piecze się w piekarniku, mam nadzieje że się uda :) jednak mam kilka pytań czy tobie również te ciasto lepi się w rękach podczas wyrabiania i przy przekładaniu go na blachę? Ciasto było takie lepkie że niestety nie mogłam go naciąć..? I jeszcze jedno pytanko czy trzeba dodać cała szklankę cieplej wody podczas wyrabiania? Ja wlałam niecałą ponieważ ciasto robiło się bardziej rozlazłe.
OdpowiedzUsuńWitam, liczę, że chlebek się udał. Kleistość ciasta może zależeć od wilgotności mąki, ilości dodanej wody (w stosunku do wilgotności mąki), ilości cebuli i czy było mniej czy więcej tłuszczu. Mi też się czasem różne chleby kleją, ale zwykle i tak się udają ;) Czekam na info, czy się wypiek udał :)
Usuń