Niedzielne śniadanie. Pierwsze takie w tym roku. Z burrito w roli głównej - śniadaniowe burrito, czyli jajka tex-mex ;) Klasyczne śniadaniowe burrito zawiera jajecznicę, najczęściej awokado, a do tego różne inne dodatki, np. kurczaka, bekon, pomidory/salsę, pieczarki. Ja postawiłam na awokado (uwielbiamy!), fasolę pinto (dla jeszcze większego podkreślenia meksykańskiej nuty) oraz podsmażoną, lekko skarmelizowaną cebulę.
Porównajcie z podobną wersją, ale z kurczakiem - klik.
Składniki (na 2 porcje):
- 1 cebula
- 3 jajka
- pół puszki fasoli pinto lub czarnej (w ostateczności czerwonej)
- 1 awokado
- 4 łyżki serka kanapkowego kremowego lub innego ulubionego sosu
- 4 pszenne tortille
- olej/masło do smażenia
- sól, pieprz
Cebulę siekamy i smażymy na złoty kolor. Odkładamy na talerz.
Z jajek smażymy jajecznicę.
Fasolę odcedzamy, przepłukujemy na sicie.
Awokado bez skórki kroimy w plastry.
Na każdej tortilli rozsmarowujemy porcję serka, na nim układamy porcję awokado, fasoli, cebuli i jajecznicy. Solimy, pieprzymy. Można skropić sosem Tabasco.
Całość zawijamy/składamy i chwilę przesmażamy zaczynając od strony ze złożeniem.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz