Niedzielne śniadanie. A właściwie to lunch, gdyż jedliśmy je już po... 12:00 ;) Dlatego niech nie dziwi fakt, iż przygotowaliśmy sałatkę w wersji treściwszej niż zazwyczaj, gdyż ze stekiem. Tak, steka można podać na sałacie, a do sałatki dodać steka. I zapewniam, że całość jest pyszna!
Składniki (na 2 porcje):
- 2 steki w temp. pokojowej o wadze ok. 130g, np. z antrykotu, rostbefu
- 2 garści ulubionej sałaty, u mnie rzymska
- 2 jajka
- 1 awokado
- kilkanaście pomidorków koktajlowych
- olej do smażenia steków
- sól, pieprz
- dressing majonezowy: 3 łyżki majonezu, 2 łyżki octu balsamicznego lub glazury balsamicznej, pół łyżeczki musztardy
Steki osuszamy ręcznikiem papierowym i kładziemy na rozgrzaną patelnię z olejem. Smażymy po 2-3 min. z każdej strony w zależności od preferowanego stopnia wysmażenia. W czasie smażenia nie ruszamy mięsa, nie przesuwamy go, nie podnosimy, nie nakłuwamy widelcem. Usmażone steki odkładamy na kilka minut, by odpoczęły.
Jajka gotujemy na twardo i kroimy w grubą kostkę.
Awokado pozbawione skóry również kroimy w kostkę.
Na talerzach układamy porcję sałaty, na niej kawałki awokado, jajka i połówki pomidorków. Na wierzchu kładziemy pokrojone w poprzek plastry steka.
Składniki dresingu mieszamy i skrapiamy nim sałatkę.
Podawałam z tostami z bagietki.
Smacznego życzą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz