Rybny burger poleca się na weekend. Koniecznie z najlepiej (wg mnie) do niego pasującym sosem tatarskim i rewelacyjnymi frytkami z batatów, którymi się ostatnio zajadamy (np. przy okazji burgerów z pulled pork). Całość przygotowana w domu jest na pewno o wiele zdrowsza i smaczniejsza niż analogiczny zestaw w jakiejś sieciowej restauracji. A jeśli dodamy do tego świeżo wyciskany sok z pomarańczy (zamiast coli), to nawet usmażenie ryby w panierce będzie nam wybaczone;)
Składniki (na 2 porcje):
BURGERY RYBNE
- 1 większy lub 2 mniejsze filety z dorsza lub innej ulubionej ryby
- mąka, jajko, bułka tarta - na panierkę
- 2 bułki hamburgerowe
- sos tatarski, np. z tego przepisu
- sałata, pomidor
Rybę osuszamy papierowym ręcznikiem, solimy, pieprzymy, obtaczamy w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażymy z obu stron na złoto-brązowy kolor.
Bułki przepoławiamy, można opiec, na jednej połówce układamy sałatę, spory kawałek ryby, smarujemy sosem tatarski, przykrywamy plastrem pomidora i drugą połówką bułki.
Mój K. poleca jeszcze prażoną cebulkę;)
FRYTKI Z BATATÓW
- 4 duże bataty
- odrobina oliwy z oliwek lub oleju
- ostra papryka w proszku
- oregano
- sól
Bataty obieramy, kroimy w grube słupki.
W misce mieszamy oliwę z przyprawami, dokładamy bataty, mieszamy, by przyprawy dokładnie obtoczyły warzywa.
Bataty rozkładamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy 20-30 min. w 200 st.C.
Wygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuń